Słowenia – San Nicolo regatta

Niedawno wróciłam ze słonecznej Słowenii. Było ekstra. Do szczęścia brakowało nam tylko wiatru.  Trzy dni treningów i dwa dni startu w regatach San Nicolo – cała ekipa, a było nas siedmioro wystąpiliśmy w czapeczkach „mikołajowych” – bardzo sympatycznie. W regatach wzięło udział ok. 160 Optimiściarzy z ośmiu krajów. Gospdarze  – Słowenia, Austria, Polska, Chorwacja, Czesi, Turcy, Węgrzy i Włosi.  Regaty zakończyłam na 16 miejscu w kat. junior i odebrałam „pucharek” za 5 m. w kat. dziewcząt. Pływała jeszcze ze mną Lidka, ale pechowo złapała falstart i ostateczny wynik wcale ją nie cieszył (pozdrawiam serdecznie).  Gratuluję wszystkim. Ze względu na braki wiatru nie było nam łatwo. W kategorii cadeti – Julka 5 w klasyfikacji ogólnej i 1 z dziewczyn, Paweł - 6, Krzysiek – 8, Maliniak – 13, Maciek – 25 (równie pechowy falstart w ostatnim wyścigu odebrał mu zwycięstwo w całych regatach cadeti).

Poza regatami nie brakowało nam również rozrywek. Wystarczy wspomnieć relaks w jakuzzi, wizytę w pizzeri oraz długi ok. 12 kilometrowy spacer po okolicy.

Pozdrawiam całą ekipę ze Słowenii.

Skomentuj

Komentarze

  1. KOR

    My tu w zimnej Polsce, a dzieciaki relaksują się w ciepełku

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*