Żeglarskie życie na Gardzie

Wywrotka – NA POSTOJU

A z życia żeglarskiego – NORMALKA – jak co dzień: rano rozruch, pyszne śniadanko w wykonaniu Pana Ignacego. Później trening, co dzień ok. 6-7 godzin na wodzie. Ćwiczymy technikę, ścigamy się, czasem kąpiel w jeziorze. Wcześniej Fifi zaliczył genialną wywrotkę a wczoraj ja sprawdzałam czy woda jest ciepła, czy zimna – i stwierdzam, że jednak ZIMNA. Fajnie się tu trenuje. Zdarza się, że łącznie jest nas na wodzie liczna grupa.  Razem pływają Giżycko, Mrągowo, Goleniów, Puck, Charzykowy i ja reprezentantka Ełku. Trenerzy organizują nam mini ściganie. Dziś ostatni już dzień zgrupowania.

Skomentuj

Komentarze

  1. bardzo zazdrościmy , treningów, widoków, wrażeń …….. macie tam po prostu bajkowo :) Serdeczne pozdrowienia od żeglarzy z Ełku :)

  2. Emcia

    Świetny sport i piękne widoki, których można pozazdrościć:) Pozdrawiam:)

  3. Paulina

    Pozazdrościć wyprawy i widoków.
    Powodzenia:D

  4. maluszek_26

    Ten sport jest super, a gdy ma sie na treningach takie widoki… to już w ogóle :) tylko pozazdrościć :)

Odpowiedz na uh Anuluj pisanie odpowiedzi

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*